Kaplica Wieczystej Adoracji

WIECZYSTA ADORACJA
NAJŚWIĘTRZEGO SAKRAMENTU
24 h/7

Zapraszamy do ofiarowania jednej godziny adoracji tygodniowo. Czas poświęcony na adorację nigdy nie jest czasem straconym. Pozwól Bogu działać i zrób przestrzeń w swoim życiu, aby doświadczyć Jego Mocy, płynącej z Eucharystii.

Adorują 24/7
a Pan Jezus zmienia serca i rzeczywistość

Posłuchaj świadectwa ks. Janusz Molewskiego

Adoracja Eucharystyczna
korzyści, owoce i cuda

Posłuchaj ks. Justo Antonio Lo Feudo MSE
Założyciela naszej Kaplicy Adoracji

JAK ZAANGAŻOWAĆ SIĘ W DZIEŁO ADORACJI?

Wypełnij formularz zgłoszeniowy i zapisz się na cotygodniową adorację w kaplicy Wieczystej Adoracji w parafii pw. św. Antoniego w Poznaniu.

Formularz zgłoszeniowy

Wypełnij formularz
i zostań adorującym

Podaj swoje dane
Wybierze blok godzinowy
Napisz preferowaną godzinę i dzień

Skontaktujemy się z Tobą

Jeśli będziesz miał jakieś wątpliwości lub pytania,
zwróć się do jednego z koordynatorów:



Koordynator główny

Krzysztof: 601 971 125

wieczystaadoracjapoznan@gmail.com



Koordynatorzy blokowi

Wirginia 505 563 811

Weronika 531 661 232

Aneta 605 931 979

Małgorzata 607 365 190

Dziękujemy za Twoje zainteresowanie, modlitwę i konkretne zaangażowanie!

Rekolekcje o adoracji
z o. Florianem Racine

więcej na kanale Youtube
Adoremus Te Christe

DLACZEGO WARTO WŁĄCZYĆ SIĘ W STAŁĄ ADORACJĘ NAJŚWIĘTSZEGO SAKRAMENTU?

Powodów jest wiele. Podamy tylko kilka najważniejszych.

Jesteś stworzony przez Boga, aby Go adorować i przyjmować jego bezwarunkową miłość.
Adoracja to przedsmak trwania z Bogiem w wieczności.
Jezus mówi do Ciebie "Ja Jestem chlebem żywym”. Przez stałą adorację Najświętszego Sakramentu wchodzisz w rzeczywistość, w której pozwalasz, by On działał w Twoim życiu.
Poprzez adorację Bóg chce Ci pomagać w Twojej codzienności, powołaniu, rodzinie i pracy.
Kaplica Adoracji Najświętszego Sakramentu to miejsce, w którym Jezus wylewa swoje łaski: uzdrowienie, nawrócenie, pokój i radość.
Bóg nieustannie potwierdza swoją Obecność poprzez cuda eucharystyczne na całym świecie, również w Polsce, w miejscach takich jak Sokółka czy Legnica.
Adoracja jest dla wszystkich bez względu na wiek, powołanie czy status społeczny. Jezus Chrystus obecny w Eucharystii zaprasza każdego, nikogo nie wyłączając.
Przez stałą adorację weźmiesz udział w wielkiej misji ewangelizacji i staniesz się narzędziem ratowania dusz.
Adoracja przynosi wiele owoców, zarówno w osobistym życiu duchowym i rodzinnym, jak i w życiu całej parafii.

Adoremus Te Christe - “Adorujmy Ciebie Chryste”

to nazwa dzieła tworzenia kaplic wieczystej adoracji,
która trwa 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu.

ŚWIADECTWA Z ADORACJI NAJŚWIĘTSZEGO SAKRAMENTU

Byłam przygotowana na operację wycięcia torbieli. Przed wstąpieniem do szpitala poszłam na adorację. Gdy lekarze zbadali mnie przed operacją, okazało się, że torbiele zniknęły. Jezus obecny w Eucharystii mnie uzdrowił.

Marianna

Od dzieciństwa wzrastałem w atmosferze ateistycznej ideologii zwalczającej wszelkie przejawy religijności. Sam nie wierzyłem w Boga. Pewnego dnia, czekając na mojego przyjaciela, przechodziłem obok kaplicy, gdzie trwała adoracja. Zostałem dotknięty promieniującym światłem. W ciągu zaledwie kilku minut całkowicie odwróciło się moje życie, zostałem katolikiem i zacząłem regularnie adorować Najświętszy Sakrament.

Andre Frossard

Podczas adoracji Jezus uzdrowił mnie i mojego męża z niepłodności. Nasz syn ma na imię Dominik i ma dziś pięć miesięcy.

Ewelina

Kilka lat temu mieliśmy duży kryzys małżeński. Ustawiczne zmęczenie, problemy finansowe, frustracja i brak przebaczenia rzutowały na naszą relację. Zaczęliśmy mówić o rozwodzie. Wtedy pojawiła się w naszym życiu adoracja Najświętszego Sakramentu. Trwanie przy Eucharystii całkowicie zmieniło nasze małżeństwo, zaczęliśmy mieć w sobie więcej cierpliwości i miłości. Dzisiaj adoracja i Eucharystia stały się fundamentem naszej relacji.

Karolina i Łukasz

Podczas adoracji Jezus uzdrowił mnie z braku przebaczenia moim rodzicom, z lęków i złości oraz wlał w moje serce ogromną radość.

Żanna

Jako lekarz przeżywałem w pracy trudne chwile. Pacjent, którego operowałem, przestał chodzić. Wystąpiły powikłania. Czując, że po ludzku wszystko, co było możliwe, zrobiłem, udałem się na adorację i modliłem się za tego człowieka. Po pół roku rehabilitacji zaczął chodzić. Z poziomu wiedzy medycznej i doświadczenia zawodowego nie mogło się to wydarzyć. Wiedziałem, że jestem świadkiem działania Boga.

Witold